czwartek, 23 kwietnia 2009

Muffinki, czekoladowe

Muffinkowa obsesja trwa. Tym razem muffinki czekoladowe, upieczone według przepisu, który ponownie dostałam od koleżanki Miłosza. Muffinki są mocno czekoladowe, co dla mnie akurat jest dodatkowym atutem tych ciastek, z kawałeczkami czekolady, z dość ciężkiego ciasta. Wyszły rewelacyjnie! Szczególnie wspaniale smakują, gdy są jeszcze ciepłe.

- 300 g mąki
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 165 g cukru
- cukier waniliowy mały
- 140 g masła
- 2 jajka
- 170 ml mleka
- 150 g mlecznej czekolady

Rozpuścić i ostudzić masło. Wymieszać suche składniki, wymieszać mokre składniki, następnie wszystko połączyć. Czekoladę posiekać nożem na drobne kawałeczki, dorzucić do reszty. Ciasto wymieszać. Piec ok. 30 min. w temp. 200 stopni. Voila!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ładnie, ładnie, a czytelnikom ślinka cieknie ;-) A ile ciasta kładziesz do tego czegoś, w czym one rosną? Pozdrowienia! Ewa

Caitri pisze...

Ewcia, trzeba kupić teflonową formę do muffinek i innych babeczek. Ja mam taką na 12 sztuk. Potem wkładasz w każdy otwór papilotkę (ten kolorowy papierek) i wypełniasz ją całą ciastem. Ten przepis starcza akurat idealnie na 12 sztuk :D

Anonimowy pisze...

Dzięki za info. Przyznam się, że myślałam, że piecze się to tylko w tych papierkach ;-) Ściskam! Ewa