Teraz miałam okazję zapoznać się z soundtrackiem do serii czwartej serialu. Muzykę skomponował nieznany mi wcześniej Bear McCreary, ale po tym co usłyszałam mam zdecydowanie ochotę sprawdzić inne jego dokonania.
Muzyka towarzysząca serialowi jest po prostu idealna, całkowicie oddaje klimat BSG. Jest niepokojąca, trochę mroczna, czasami ciężka. Często jest dynamiczna. I co bardzo mi się podobało, że momentami wplecione są etniczne fragmenty. Moim ulubionym utworem jest zdecydowanie rewelacyjny Gaeta's Lament. Całość jest spójna i wspaniale się jej słucha. Jest to chyba najlepsza ścieżka ze wszystkich części. Zdecydowanie wpisuję ją na listę moich ukochanych ścieżek dźwiękowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz