
Ostatnio zasłuchuję się w soundtracku do
Edwarda Nożycorękiego, którego twórcą jest Danny Elfman. Bardzo go lubię za
Big Fish, za
Batmana, za
The Nightmare Before Christmas i chyba najbardziej za
Sleepy Hollow. I za to, że dzięki jego muzyce filmy Burtona są jeszcze lepsze. Moim zdaniem Elfman świetnie potrafi podkreślić swoją muzyką niesamowity klimat dzieł Burtona. Tak samo jest z muzyką do
Edwarda Nożycorękiego: score ma cudownie bajkowy i cukierkowy klimat, ale z nutkami mrocznymi, czasem smutnymi. Świetnie jest wykorzystany chór na tej ścieżce. Najbardziej mi się podoba pierwszy utwór:
Introduction, marzenie:
http://www.youtube.com/watch?v=04q2Ozr-WYA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz